Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kviato z miasteczka Zawada/k Zamościa. Mam przejechane 14853.06 kilometrów w tym 55.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 85467 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kviato.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2014

Dystans całkowity:457.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:20:58
Średnia prędkość:21.80 km/h
Maksymalna prędkość:58.80 km/h
Suma podjazdów:1773 m
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:91.40 km i 4h 11m
Więcej statystyk
  • DST 160.00km
  • Czas 06:55
  • VAVG 23.13km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 906m
  • Sprzęt Spec
  • Aktywność Jazda na rowerze

Daleko po Roztoczu

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 30.03.2014 | Komentarze 0

Piękna pogoda,wiatr w końcu słaby czas poszaleć,kierunek Zamość,po drodze darmowa kawa w Mc,Donalds,i jazda na Tomaszów Lubelski (pierwszy raz w tym roku)oczywiście tylko w niedzielę bo na tygodniu ruch samochodów w kierunku przejścia granicznego w Hrebennem nie pozwoliłby na spokojną jazdę.Przez Łabunie,Polanówkę ,Krynice ,sprawnie przejeżdżam przez Tomaszów Lub.i piękną drogą przez lasy jadę do Suśca,przed samym Suścem skręcam jednak na Hutę Szumy zobaczyć w końcu Szumy na Tanwi-warto było,podjechałem troszkę dalej na punkt widokowy w kierunku Rudy Różanieckiej,podjazd krótki ale ostry 9%ale widok na okoliczne lasy -super,potem powrót do Suśca i przez Hamernię do Józefowa tam w sklepie uzupełnienie płynów i szybka decyzja-samopoczucie i nogi wraz z siedzeniem ok.-kierunek Biłgoraj czyli jeszcze ok 70 km. przede mną.Drugi raz w tym roku przez Aleksandrów,potem Biłgoraj i Zwierzyniec bez postoju bo słońce coraz niżej. W Topólczy ostatni baton i cola i prosto do domciu -od Szczebrzeszyna z lekkim ale jednak wiaterkiem w plecy ,wyjazd jak najbardziej udany -1106 km. w pierwszym kwartale ,kto by pomyślał,oby tak dalej!    pod murami zamojskiej twierdzy  


Kategoria dłuższy wyjazd


  • DST 101.00km
  • Czas 04:32
  • VAVG 22.28km/h
  • VMAX 58.80km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 668m
  • Sprzęt Spec
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Setka po dziesięciodniowej przerwie.

Niedziela, 23 marca 2014 · dodano: 23.03.2014 | Komentarze 1

W końcu po dziesięciu dniach przerwy (ważne sprawy rodzinne i praca)udało mi się pokręcić przy ładnej pogodzie(gdyby nie ten wiatr) z nowym licznikiem, po swoich trasach.A wyglądało to tak;najpierw postanowiłem powalczyć z wiatrem i pojechałem przez Szczebrzeszyn ,Szperówkę, Smoryń gdzie lotniarze korzystali z dobrodziejstw wiatru (ale tylko oni),        dalej przez Trzęsiny,jest tam ładny stary drewniany kościółek,                                                       potem przez Lipowiec do Panasówki -ładny choć nie długi podjazd                                                 ale za to długi 4km. zjazd do Zwierzyńca ,myślałem że będzie już trochę niedzielnych turystów ale było bardzo cicho i spokojnie                                                     i dalej przez piękne lasy do Guciowa do  pani Beaty po super chlebek ,już od Zwierzyńca jechałem mając wiatr z boku w plecy, a od Jacni całkiem w plecy i tak właśnie ten wyjazd zaplanowałem aby powrót był w sprzyjających warunkach -całe 30 km.Miałem pewne obawy co do tego wyjazdu po tych dziesięciu dniach bez roweru ale okazało się że wszystko jest ok.i mimo tego wstrętnego wiatru wyjazd uważam za w pełni udany,więc oby tak dalej!                     


Kategoria dłuższy wyjazd


  • DST 37.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 23.37km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 199m
  • Sprzęt Spec
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do Nielisza-test nowego licznika VDO MC2,0 WR

Czwartek, 13 marca 2014 · dodano: 13.03.2014 | Komentarze 0

Malo czasu dzisiaj miałem na sprawy rowerowe ale był konkretny powód aby choć trochę pokręcić-zakup i przetestowanie nowego licznika (jak w tytule). Kółeczko do Nielisza na dzisiaj wystarczyło,licznik moim zdaniem super (zdradziłem po wielu latach Sigmę)  zdjęcie wyszło słabo ,telefonem.                                                    nad zalewem Nielisz,i taki podjazd 10 kilometrów od domu ale nie wjeżdżałem -mało czasu dzisiaj.               


Kategoria Po okolicy


  • DST 71.00km
  • Czas 03:29
  • VAVG 20.38km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Kubuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

W pięknym słońcu,po tygodniowej przerwie.

Wtorek, 11 marca 2014 · dodano: 11.03.2014 | Komentarze 0

Po ponad tygodniowej przerwie spowodowanej załatwianiem spraw służbowych i rodzinnych czas najwyższy złapać wiosennego powietrza w płuca.Wyjechałem póżno więc nie było czasu wymyślać trasy i pojechałem swoją ulubioną ;Szczebrzeszyn,Zwierzyniec,Guciów (jak zwykle małe zakupy chlebka u pani Beaty ),w Jacni jeszcze troszkę śniegu na stoku ale narciarze jednak przegrywają z rowerzystami.Od Jacni do domu pomęczył mnie trochę północny wiatr ale w takim słońcu i tak było super,oby tak dalej!  W Zwierzyńcu zawsze warto na chwilę się zatrzymać.   W Guciowie po zakupach,mała przekąska przed czekającymi mnie dwoma podjazdami;Adamów i Szewnia.                                                     Resztki śniegu na stoku w Jacni.


Kategoria dłuższy wyjazd


  • DST 88.00km
  • Czas 04:27
  • VAVG 19.78km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Kubuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

A mnie dalej po Roztoczu nosi.

Niedziela, 2 marca 2014 · dodano: 02.03.2014 | Komentarze 0

Prawdę mówiąc na dzisiaj nie planowałem wyjazdu ,o 4 rano wróciłem z pracy,ale cztery godzinki snu wystarczyły aby zmienić zdanie. Pogoda bez rewelacji,zimno,pochmurno i wiatr ale nic to -kręcimy na Roztocze.Początek na rozgrzewkę z wiaterkiem ale tylko do Szczebrzeszyna, potem zwrot na południe i przezTopólczę,Zwierzyniec,Panasówkę (4km.podjazdu)Tereszpol -wstąpilem na kilkanaście minut do kolegi z pracy,w Tereszpolu Kukiełkach zwrot w kierunku północnym-nareszcie troszkę wiatru od pleców,zjeżdżam do m.Szozdy a tam perełka podjazd 8% -zdjęcie,i w nagrodę zjazd przez Sochy-bardzo słaby asfalt,prosto do Roztoczańskiego Parku Narodowego obok stawów Echo do Zwierzyńca a tam widzę pracujący po kilku latach przerwy browar.Przy wyjeżdzie ze Zwierzyńca pomachałem koledze z pracy i przez piękny las dotarłem do Guciowa (zrobiłem małe zakupy gdzie"chleb i coś do chleba" i moją ulubioną drogą przez Kaczórki,Jacnię-na stoku widziałem kilku narciarzy,Zdanów,do domciu,wyjazd nieplanowany ale udany,będzie mi się dobrze spało,a więc:oby tak dalej!  jest jeszcze Tereszpol Zaorenda i Zygmunty.          a to właśnie podjazd z Szozdów pod Sochy.  i wjazd do pięknego parku,     stacja Zwierzyniec Towarowy,i moja praca.


Kategoria dłuższy wyjazd