Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kviato z miasteczka Zawada/k Zamościa. Mam przejechane 14853.06 kilometrów w tym 55.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 85467 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kviato.bikestats.pl
  • DST 137.00km
  • Czas 06:17
  • VAVG 21.80km/h
  • VMAX 73.40km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 1010m
  • Sprzęt Spec
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Przy Maratonie Podróżnika

Sobota, 7 czerwca 2014 · dodano: 08.06.2014 | Komentarze 4

Jak wszystkim wiadomo wczoraj odbył się Maraton Podróżnika,a że trasa przebiegała w mojej okolicy pojechałem na spotkanie tych twardzieli.Dojechałem do Turobina i po kilkunastu minutach oczekiwania zza zakrętu wypadła grupka 4-5 kolarzy w niebieskich strojach BBT,tyko zdążyłem zapytać czy oni są z maratonu i tyle ich widziałem (jak się potem okazało byli to Wilk,Waxmund,Turysta i jeszcze ktoś?) niedługo po nich jeszcze dwóch i grupa Transatlantyka do której się podłączyłem i kilkanaście kilometrów z nimi pojechałem.Przed Komodzianką zatrzymałem się i czekałem na innych którzy jechali małymi grupkami ,zrobiłem kilka zdjęć,po kilku minutach nadjechał samotnik Krzysiek-Blondas z którym jechałem kawałek w czasie rekonesansu trasy w kwietniu,i już razem pokonaliśmy najcięższy podjazd pod Szczebrzeszyn,koło nas jechała Eranis (ładnie jej poszedł ten podjazd) a potem z góry i na zasłużony obiad do "Klemensa" gdzie wielu maratończyków już się regenerowało.Po obiedzie i dokupieniu płynów w pobliskim sklepie dalej towarzyszyłem Krzyśkowi już w zapadających ciemnościach do Nielisza tam rozstaliśmy się,ja przez Krzak i Złojec do domu a Krzysiek jeszcze ponad 20 km do końca ,ciekawe jak mu poszło?,wyjazd oczywiście udany,super pogoda,fajni spotkani maratończycy-podróżnicy,może za rok i ja wśród nich? niestety zdjęcia mi nie wchodzą na stronę, szkoda,może coś z tym zrobię . Przy okazji nowy rekord prędkości oczywiście ze Szperówki  73,4 km/h.


Kategoria dłuższy wyjazd



Komentarze
kviato
| 14:08 czwartek, 26 czerwca 2014 | linkuj Tak to ja,jechałem w żółtej koszulce,nie miałem śmiałości przewodzić takiej grupie,a z drugiej strony nie mogłem sobie pozwolić nie spotkać WAS w moich stronach,a przy okazji przepraszam kolegę Turysta za niewłaściwe umieszczenie w moim opisie z tego wyjazdu ,mam nadzieję że jeszcze kiedyś się spotkamy na rowerowym szlaku.
Hipek
| 13:42 czwartek, 26 czerwca 2014 | linkuj A, czyli to Ty się podłączyłeś do nas. Ktoś tam z przodu pytał, dlaczego kolega się wiezie nam na kole zamiast popracować z przodu.
Turysta
| 18:18 czwartek, 12 czerwca 2014 | linkuj "zza zakrętu wypadła grupka 4-5 kolarzy w niebieskich strojach BBT,tyko zdążyłem zapytać czy oni są z maratonu i tyle ich widziałem (jak się potem okazało byli to Wilk,Waxmund,Turysta i jeszcze ktoś?) "

Mnie nie było w tej grupie. Gorzej - nie było mnie w żadnej grupie. ;)
Wydaje mi się jednak, że minęliśmy się gdzieś (pozdrawiałem kolarza w żółtej koszulce).
Nie było to czasem na DK74 (w okolicy Górajca-Zastawia)?
4gotten
| 19:31 niedziela, 8 czerwca 2014 | linkuj Miło było poznać w realu i trochę pogawędzić na trasie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!