Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kviato z miasteczka Zawada/k Zamościa. Mam przejechane 14853.06 kilometrów w tym 55.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 85467 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kviato.bikestats.pl
  • DST 206.83km
  • Czas 09:07
  • VAVG 22.69km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 1312m
  • Sprzęt Spec
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Z Rzeszowa do domu.

Sobota, 21 lutego 2015 · dodano: 21.02.2015 | Komentarze 5

miałem chęć gdzieś dalej pojechać ale przy tym wietrze zrobienie kółka odpada,więc o 4,30 na rower do Zamościa i w pociąg relacji Zamość -Szczecin,wysiadam w Rzeszowie i wiem że większość trasy będę miał z wiatrem.Obrałem kierunek na Łańcut ale w miejscowości Malawa skręciłem w nie tą co trzeba drogę no i zaczęło się,górka co jedna to cięższa,7%, 10%, 12%  w końcu ostatnia górka 15% i dość długa a w końcu koniec asfaltu i 6 km po grubym szutrze (szczęśliwie nie złapałem kapcia)no ale jak było w górę to w końcu zrobiło się z góry i to dość długo,odpocząłem,dojechałem do drogi na Łańcut i już z wiatrem w plecy odwiedziłem pałac w Łańcucie potem Leżajsk i w m.Kulno z racji że tak dobrze się jedzie zmiana decyzji zamiast w kierunku Tarnogrodu Jadę do Krzeszowa,Niska i Janowa i tam skończyła sielanka,wiatr coraz mocniejszy z boku ale całkiem nieźle mi poszło a od Frampola już w zapadających ciemnościach ale z nową lampką (rewelacja ) zaczęły się jeszcze na koniec coraz większe górki z moją ulubioną ścianą pod Szperówkę ale tam akurat wiatr był w plecy i poszło dobrze.Wyszedł najdłuższy wyjazd w tym roku 206 km. już w lutym no i razem uzbierało się 1000,oby tak dalej! zaczynam się pocić,        wiadomo Łańcut,ładny,  już prawie w Leżajsku,    zegar słoneczny w Krzeszowie,tylko słońca brak.do tych km. z gps doszło jeszcze nie zapisane 10km. do Zamościa na pociąg.


Kategoria dłuższy wyjazd



Komentarze
kviato
| 07:35 poniedziałek, 23 lutego 2015 | linkuj Za wszystkie komentarze b. dziękuję,DreamMaker czekam na 200,a co do lampki to kupiłem Fenix BT10,dla mnie super.
Mariobiker1973
| 20:09 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj Piękna traska :) Gratulacje.
DreamMaker
| 15:46 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj Wczoraj zapomniałem więc dzisiaj zapytam: cóż to za fajna lampka, którą tak chwalisz?
De5troy3r
| 21:44 sobota, 21 lutego 2015 | linkuj Dość ciekawy sposób na zrobienie 200 km z przewagą trasy kiedy wieje w plecy ;) Wszystko fajnie, ładnie, pięknie tylko ta pobudka o 4:30 nie dla mnie :-P Wielkie gratulacje i szacunek za wynik :)

Pozdrawiam,
Piotrek.
DreamMaker
| 21:36 sobota, 21 lutego 2015 | linkuj och, ach...
Gratulacje.
A ja się tak czaję na te 200 km i czaję. Niczym lis :)
Kondycja niby jest, ale chęci trochę brak :(
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!