Info
Ten blog rowerowy prowadzi kviato z miasteczka Zawada/k Zamościa. Mam przejechane 14853.06 kilometrów w tym 55.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.59 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 85467 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Kwiecień6 - 1
- 2016, Marzec8 - 6
- 2016, Luty6 - 1
- 2016, Styczeń3 - 3
- 2015, Grudzień1 - 0
- 2015, Listopad4 - 2
- 2015, Październik2 - 0
- 2015, Wrzesień3 - 4
- 2015, Sierpień5 - 5
- 2015, Lipiec4 - 2
- 2015, Czerwiec5 - 1
- 2015, Maj7 - 8
- 2015, Kwiecień2 - 0
- 2015, Marzec3 - 10
- 2015, Luty7 - 19
- 2015, Styczeń6 - 7
- 2014, Grudzień2 - 0
- 2014, Listopad4 - 0
- 2014, Październik3 - 0
- 2014, Wrzesień8 - 0
- 2014, Sierpień7 - 0
- 2014, Lipiec6 - 1
- 2014, Czerwiec7 - 4
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień5 - 1
- 2014, Marzec5 - 1
- 2014, Luty6 - 3
- 2014, Styczeń4 - 0
- DST 107.00km
- Czas 04:57
- VAVG 21.62km/h
- VMAX 64.00km/h
- Temperatura 29.0°C
- Podjazdy 801m
- Sprzęt Spec
- Aktywność Jazda na rowerze
Podobnie jak wczoraj.
Niedziela, 6 lipca 2014 · dodano: 06.07.2014 | Komentarze 0
Dzisiaj wspólna jazda z synem,kierunek -Frampol ale przez górki Komodzianki i Teodorówki,trochę wiatr nam napsuł krwi ale od Frampola trochę się odwróciliśmy plecami do wiatru do Smorynia poszło gładko tam rozjechaliśmy się,ja przez Trzęsiny w kierunku Panasówki a syn przez górę - Szperówkę do domu.W Panasówce zmiana trasy jadę przez Tereszpol - Szozdy do Zwierzyńca ,nad stawami Echo tłum turystów - plażowiczów ,a ja sprawnie pomiędzy samochodami do przodu bez zatrzymywania do samego domu ,syn sprawnie pokonał górę ale i on i ja znowu od Szczebrzeszyna walczyliśmy z wiatrem który zmienił kierunek na płd.- wsch.W dwa dni 212 km. nieżle.
Kategoria dłuższy wyjazd
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!