Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kviato z miasteczka Zawada/k Zamościa. Mam przejechane 14853.06 kilometrów w tym 55.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 85467 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kviato.bikestats.pl
  • DST 140.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 06:52
  • VAVG 20.39km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Podjazdy 888m
  • Sprzęt Kubuś
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Tomaszów Lub.-Susiec-Krasnobród

Niedziela, 27 lipca 2014 · dodano: 27.07.2014 | Komentarze 0

Kolejny wyjazd po górkach i lasach pięknego Roztocza.Dzisiaj zmieniam sprzęt jadę kubusiem ze względu na wybór trasy, chcę pojeździć mniej znanymi drogami gorszej jakości gdzie jeszcze nie byłem.A więc jadę w kierunku Krasnobrodu ale przez Suchowolę,jest tutaj cicho i spokojnie a na drodze przez Żdanów  tragedia cały chyba Zamość jedzie nad zalew do Krasnobrodu,droga bardzo słaba ale dlatego właśnie jadę tym rowerem aha nie wspomniałem jeszcze o ważnej,bardzo ważnej sprawie- wiatr,wiatr i jeszcze raz wiatr i to naprawdę silny,ale co zrobić,w domu siedział nie będę.Dwa km. przed Krasnobrodem skręcam na Sumin to pierwsza droga którą nigdy nie jechałem oczywiście słabej jakości,wyjeżdżam przed Tarnawatką i od razu pod górę,potem w dół i prosto do Tomaszowa,małe zakupy w Biedronce i piękną drogą (bardzo dużo rowerzystów ) z wiaterkiem w końcu w plecy do Suśca -mnóstwo turystów - jakaś impreza kulturalna -festiwal pieśni o roztoczu,skręcam w prawo na Grabowicę (tą drogą też nigdy nie jechałem )od razu ostro w górę,a na szczycie piękna wieża widokowa no i widoki na okolicę -super warto było tędy jechać. Dalej prosto do Ciotuszy potem Łasochy i pięć kilometrów terenem przez lasy na najwyższy jak dotąd podjazd na Roztoczu 355 m.potem długi zjazd i jestem na drodze do Krasnobrodu,dalej już standardowo przez Hutki do Guciowa (zakup chlebka u pani Beaty ) i w Obroczy tym razem w prawo w kierunku Topornicy, droga wiadomo od dawna super słaba, ale po ośmiu km. niespodzianka nówka asfalt do samej Topornicy będzie cały kawałek robiony do samej Obroczy.Jeszcze Żdanów pod wiatr a potem do samego domu z wiatrem (rękaw na lotnisku w Mokrem równiutko w poziomie -nieźle wieje cały dzień ,ale wyjazd udany.przy wieży w Tarnawatcepiękna wieża widokowa na górze przed Grabowicą, i piękne widoki z wiezykilka kilometrów szutrów w lasach przed Krasnobrodem .


Kategoria dłuższy wyjazd



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!